Biblioteka przy Ketlinga: 2012

6.12.2012

PISARSKO-REŻYSERSKO

W ramach ogólnopolskiego projektu Instytutu Książki i bibliotek wojewódzkich, które powołały do życia Dyskusyjne Kluby Książki, nasza biblioteka - Dział Gromadzenia, Opracowania, Udostępniania i Informacji Miejskiej Biblioteki Publicznej Łódź-Widzew - mogła gościć Pana Janusza Majewskiego – „arystokratę kina”, jednego z najznamienitszych polskich reżyserów, scenarzystów, a także poczytnych pisarzy.

Spotkanie autorskie odbyło się 15 października 2012 roku o godzinie 17.00, w Czytelni biblioteki przy ul. Ketlinga 21.

Wizyta tak zacnego Gościa to dla działającego klubu wyróżnienie i wspaniała nagroda oraz okazja do poznania autora, jego twórczości i artystycznych zamierzeń.

Spotkanie prowadziła Pani Hanna Grudzińska - dyrektor Wydawnictwa „Marginesy” i wydawca " Zimy w Siedlisku” - kontynuacji kultowej już książki pt.: „Siedlisko”, Małej Matury" oraz książki kulinarno-towarzyskiej, jaką stworzył małżeński tandem - Zofia Nasierowska i Janusz Majewski pt.: „Fotografia smaku czyli 24 obiady dla tych, którzy lubią i nie lubią przyjmować gości”.

Nasz Gość oczarował nas opowieścią o czasach beztroskiego dzieciństwa spędzanego we Lwowie, rozbawił wspomnieniami o szkolnych wybrykach. Z zaciekawieniem słuchaliśmy zwierzeń o trudnym dojrzewaniu w latach okupacyjnej zawieruchy i meandrach polskiej historii.

Janusz Majewski, opowiadając swoją biografię, uchylił rąbka tajemnicy powstania książki „Mała matura” oraz filmu pod tym samym tytułem.

Później były rozmowy o „Siedlisku” i „Fotografii smaku”, naprawdę serdeczne, ciepłe i smakowite…

Na koniec spotkania można było zakupić wspomniane książki pisarza i otrzymać autograf.

Dziękując za przemiłe spotkanie, obdarowaliśmy naszego Gościa unikatowym wazonem, wykonanym przez artystkę-ceramika Monikę Katarzynę Koprowską. W pewnym wywiadzie Marek Kondrat zdradził, że reżyser to wytrawny kolekcjoner kufrów, lasek i wazonów.

Dziękujemy za wszystko,

za Dezerterów, Rewiry, Siedlisko,

za każdy tekst i obraz, co bawi i wzrusza,

za sprawą Majewskiego Janusza.

J.L.