Warsztaty ruszyły!
Grypa i inne wirusy zweryfikowały nasze plany.
To było brutalne starcie zamierzeń z rzeczywistością!
1:0 dla wirusów!
Z trzech kilkuosobowych grup - na zajęciach pojawiło się tylko kilka osób.
Nie zraziło to, oczywiście, Pani Moniki i zajęcia odbyły się.
Pierwsze, nieśmiałe próby lepienia uczestnicy maja za sobą. Teraz kolejne etapy - wypalanie i malowanie.
Poniżej zdjęcia z pierwszych zajęć.
Miejsce pracy gotowe - czekamy na uczestników.
Krótkie wprowadzenie...
...i do dzieła!
Dwaj najmłodsi uczestnicy :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz