Panie zajęte były szkliwieniem, a także tworzeniem nowych rękodzieł.
Natomiast najmłodsi uczestnicy weszli na wyższy stopień "wtajemniczenia" i rozpoczęła się żmudna praca nad trudniejszymi formami.
Poniżej powstaje czajnik..
A tutaj gablota z gotowymi pracami najmłodszych twórców.
Dwie płaskorzeźby
Forma "udająca" liść sałaty
Ceramiczne Stwory - nasze ulubione ;-)
Pani Monika musiała się nieźle namęczyć, żeby je zawieźć na wypalanie i przywieźć w JEDNYM kawałku!
No, a tutaj hit!
Stali Czytelnicy pamiętają zapewne Stwora?
Proszę spojrzeć: poniżej owy Stwór PRZED i PO wypaleniu i szkliwieniu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz