7.05.2009

WARSZTATY

Kolejne warsztatowe popołudnie i wieczór...


Miski robione na kolanie...
Nadawanie powierzchni gliny różnej faktury przez odciskanie liści kapusty pekińskiej, nakłuwanie czy drapanie patyczkami...





A to - STWÓR ;-)


Przygotowania do pracy twórczej

Formowanie, lepienie i głaskanie ;-)


Szkliwienie


2 komentarze:

Trójka pisze...

Sądząc po zdjęciach - super warsztaty :) A potwór? Naprawdę potworzasty... można się przestraszyć ;)
Pozdrawiamy

BIBLIOTEKA pisze...

Rzeczywiście, warsztaty są super!!
Uczestnicy się "rozkręcają", pani Monika umie zadbać nie tylko o stronę techniczną ale i o atmosferę...Aż by się chciało dołączyć ;-))
Co do stwora - ciekawe jak będzie wyglądał po wypaleniu ;-))
Pozdrawiamy